Podsumowanie 2014

Oryginalnie wpis pojawił się nad ranem 2 stycznia, ale był trochę nie taki i chwilę później poszedł do schowania i edycji. We wpisie o tym co w 2014 i krótkich planach na 2015 :)

2014

Blog

Statystyki bloga za 2014

5 najczęściej czytanych wpisów w 2014 prezentuję się tak:

Ja

Plany, plany. Na początek rozliczenie z planami, które były na początku roku :)

Prywatnie w 2014 królował u mnie projekt rusz dupę od komputera/z kanapy. W 2013 udało mi się dotrzeć do mety półmaratonu (z perspektywy czasu za szybko się wtedy rzuciłem na to :) ). Od 2 stycznia ruszyłem się z regularnym bieganiem, z planem treningowym do półmaratonu, jakoś w międzyczasie się od tego uzależniałem. W 2014 nabiegałem 1370 km na treningach i zawodach plus jakieś 130-140 km bez urządzeń do endo i Garmina. Zaliczałem 9 startów w zawodach na dystansach od 10 km do maratonu. Nabite życiówki to:

Marzeniem/celem z którym jak z maratonem dojrzewałem gdzieś od 2010 jest triathlon. Od października ruszyłem z treningami triathlonowymi :) . Dla niewtajemniczonych triathlon to dyscyplina składająca się z pływania, jazdy na rowerze i biegania, to wszystko jedno za drugim ;) Pomysł wziął się oczywiście od przeczytania o jeden z dłuższych opcji - IRONMAN (3,8 km pływania, 180 km roweru i maraton). Mój start w ajronie to jednak kwestia kilku lat i w najbliższych 2-3 lata będę bawił się na krótszych dystansach. Teraz uczę się pływać. Tak, tak, nie umiałem pływać do tego września :D . Do tego cały czas pod opieką trenera, przez co widzę lepszy postęp niż jak sam sobie planowałem przy bieganiu i polecam takie coś (swoją drogą polecam TRINERGY, jeśli chcecie zacząć zabawę z bieganiem lub tri). Teraz wychodzi na to, że codziennie mam zapewniony jakiś trening, w sumie ponad 30 godzin miesięcznie. Zwykle 2x basen, 3x bieganie, 2x rower. W grudniu wyszło 29 treningów, a w sumie w trzecim kwartale poświeciłem na treningi tyle, co przez resztę roku na aktywności fizyczne. Z plusów ruszenia było też około -18 kg z wagi od stycznia. Bez żadnej diety itp., tylko ruch. Fakt, że trochę rzeczy z menu wypadło, ale to normalne jak się wkręcisz ;) .

2014 był również ciekawy pod względem zawodowym. Spędziłem 11 miesięcy z ITMAGINATION i spędzę na pewno drugie tyle :) Kupa spotkań, warsztatów, prezentacji i prawie na cały etat z Azure. Nieźle nabiłem skill w tym rozwiązaniu i to nie tylko od strony IaaS, ale tez od strony PaaS i SaaS, co uważam za przyszłość IT. Tak, tak mam ciągotki do programowania ;) . Patrząc na rozwój rynku polecam też sysadminom nabyć takie ciągotki lub/i zacząć się interesować DevOps’em ;) .

W lipcu dostałem renominację MVP i przy okazji zmianę kategorii na Azure. Co do mojej aktywności w społeczności to przerzuciłem ją na offlinową, czyli konferencje, warsztaty, grupy użytkowników, jakiś webinar się pojawił oraz ProgressBar (genialny projekt Mirka i Maćka). Tutaj wielkie dzięki mojemu szefowi Danielowi, że daje mi możliwość poświęcania jakiejś części mojego czasu pracy na takie aktywności!

Teraz o mojej aktywności online(blog, wss i inne) bo trochę osób się pyta.

"Reklama" na WSS

Uważam, że z WSS trzeba zrobić jak w jednym z podpisów Ziemka – fora przenieść na answers Microsoft – cały świat korzysta więc żadne wyjątkowe forum nie potrzebne, a artykuły na techent wiki gdzie jest niesamowita ilość materiałów i „indeksów” wiedzy np. Hyper-V: Survival Guide.

2015

Wszystkiego najlepszego w 2015 :)!